„Magiczny” wodospad jest „szczególnie piękny” jesienią i znajduje się tutaj, w Wielkiej Brytanii

Jesień w Wielkiej Brytanii ma w sobie coś, co sprawia, że spacery są wyjątkowo magiczne. Spacer po lesie mieniącym się pomarańczą i czerwienią, z szeleszczącymi liśćmi pod stopami, sprawia wrażenie wyjętego prosto z bajki.
Ale kiedy te kolory spotykają się z oszałamiająco płynącą wodą, powstaje scena, którą można podziwiać godzinami i której nie można przegapić. Na szczęście dla poszukiwaczy przygód w Wielkiej Brytanii, wśród mglistych wzgórz i cichych ścieżek kryje się ukryty klejnot, który wydaje się nierealny, a czas zdaje się tam zwalniać.
To magiczne miejsce to wodospad Craigie Linn, ukryty tuż za Paisley, niedaleko Glasgow. Szlak i wodospad znajdują się w Glen Park, części większego parku krajobrazowego Gleniffer Braes.
Choć może nie jest to największy wodospad na świecie, jego otoczenie czyni go wyjątkowym. Ten naturalny twór powstał w wyniku działania i zasilania przez rzekę Glen Burn i opada na około osiem metrów, czyli około 26 stóp.
Choć rozmiarem nie dorównuje wielkim wodospadom Highlands, to jednak pod względem atmosfery, zwłaszcza jesienią, ożywa.
Sam wodospad jest ukryty na końcu wąskiej ścieżki, która wije się wśród brzóz, buków i dębów.
Rzucając światło na ukryty klejnot, program Experience Scotland's Wild na TikToku ujawnił wodospad tysiącom widzów. Film zaczyna się tak: „W pobliżu Paisley znajduje się magiczne miejsce o nazwie Craigie Linn.
„To tylko krótki spacer przez las, a znajdziesz ten wodospad. Jest szczególnie piękny jesienią, kiedy jego kolory sprawiają, że wygląda jak bajkowa ucieczka. Zdecydowanie warto go zobaczyć.”
Dzięki temu filmowi wiele osób nie może się doczekać, żeby go obejrzeć. Jedna osoba skomentowała: „Wygląda wspaniale w kolorze. Uwielbiam to, jak zmienia się w zależności od pory roku”. Inna dodała: „Oszałamiające. Dodane do listy!”
Zwiedzający powinni również wypatrywać duchów i niepokojących widoków. Gleniffer Braes niegdyś służyło jako kryjówka szkockich rebeliantów i plotka głosi, że duchy wciąż można tu spotkać w mgliste wieczory.
Dotarcie do wodospadu jest zaskakująco łatwe. Większość turystów rozpoczyna trasę od „Parkingu w Niebie” (oficjalnie Robertson Car Park w Gleniffer Braes), a następnie podąża oznakowanymi leśnymi ścieżkami w kierunku strumienia.
Trasa jest krótka i malownicza, z kilkoma bardziej stromymi odcinkami, gdy schodzisz przez drzewa.
Jeśli podróżujesz transportem publicznym, do Paisley można łatwo dojechać pociągiem z Glasgow, a stamtąd lokalnymi autobusami lub taksówkami można dojechać bliżej Glenburn lub Glen Park. Zwiedzanie okolicy jest bezpłatne, ale w słoneczne weekendy parking może się szybko zapełnić, dlatego warto przyjechać wcześnie rano.
Po deszczu ścieżki mogą być błotniste i śliskie, dlatego konieczne jest założenie solidnego, wodoodpornego obuwia. Po deszczu wodospad jest najbardziej spektakularny, gdy woda spada ze skał, tworząc pienisty, biały szron.
Daily Mirror